piątek, 27 listopada 2015

Sikorkowe opowieści










2 komentarze:

  1. Cudeńka! Czubatkę znam tylko ze zdjęć. Te niebieskie klejnociki to moje ulubione. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności!! Takich niebieskich i z czubkiem na żywo jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń