Smuciły się czarownice i postanowiły, że chyba sobie z lasu pójdą. Szły i szły, aż usłyszały paskudną muzykę i zobaczyły jak ludzie śmiecą. Zawirowały w szalonym tańcu, postrącały szyszki na głowy ludzkich paskud, zatarasowały drogę kolczastymi jeżynami i jałowcem i postanowiły zostać. Przybrały groźną postać i będą strzegły lasu. Chociaż im smutno...
..."ŁAŁ"...Toż cię dopadły Czarownice Leśne:))))Pięknie! Domostwo Czarownic na tyle ma dobrze,że ludzie tam nie śmiecą...mało kto tam chodzi...a ...skąd wiedziałaś,ze szyszkami rzucają? ;)))
Smuciły się czarownice i postanowiły, że chyba sobie z lasu pójdą. Szły i szły, aż usłyszały paskudną muzykę i zobaczyły jak ludzie śmiecą. Zawirowały w szalonym tańcu, postrącały szyszki na głowy ludzkich paskud, zatarasowały drogę kolczastymi jeżynami i jałowcem i postanowiły zostać. Przybrały groźną postać i będą strzegły lasu. Chociaż im smutno...
OdpowiedzUsuń..."ŁAŁ"...Toż cię dopadły Czarownice Leśne:))))Pięknie!
UsuńDomostwo Czarownic na tyle ma dobrze,że ludzie tam nie śmiecą...mało kto tam chodzi...a ...skąd wiedziałaś,ze szyszkami rzucają? ;)))
Kiedyś sama miałam ochotę rzucić w gadające towarzystwo. A tak jakoś mnie dopadło...
OdpowiedzUsuńZnowu muszę przytaknąć. :) Oj rzuciłabym czasem czar jakiś, nie tylko szyszkę...
OdpowiedzUsuń